POLA NADZIEI
Dodane przez Łaciaty dnia Kwiecień 13 2006 12:05:51

Zbliżają się Pola Nadziei…
W związku z tym zbieramy siły, rzesze wolontariuszy i tysiące żonkili. Wszystko to, by wspomóc Pacjentów Hospicjum.
W 2006 roku opracowany został plan współpracy ze szkołami. W ramach Pól Nadziei, najbardziej wiosennej z wiosennych akcji charytatywnych pragniemy, by:
- uczniowie wzięli udział w konkursie plastycznym „Wystrój świat na wiosnę” – konkurs na nieograniczone formą i techniką stroiki wielkanocne. Prace można dostarczać do 7 kwietnia na adres Fundacji Hospicyjnej ( dokładny regulamin znajduje się…)
- chcielibyśmy również, by w każdej szkole od 10 kwietnia do 10 maja odbyły się prelekcje, apele na temat Pól Nadziei, w których naturalnie pomożemy jako Fundacja Hospicyjna i Centrum Wolontariatu udostępniając niezbędne materiały oraz proponując spotkania z młodzieżą
- kolejnym pomysłem są latawce, które przygotowane przez Uczniów wzniosłą się w powietrze i obwieszczą Gdańszczanom o rozpoczęciu się Pół Nadziei ( pokaz latawców odbędzie się na plaży w Gdańsku)
- oczywiście głównym, najważniejszym dniem będzie 23 kwietnia, kiedy to zażółci się świat i na ulice wyjdą setki, tysiące Wolontariuszy z żonkilami, kwiatami nadziei. Dzień ten będzie sprawdzianem dla naszych serc, ale i nóg. Dlatego potrzebujemy właśnie Waszej pomocy!
Mamy nadzieję, iż przez zabawę połączoną z edukacją dotrzemy do jak największej liczby osób, a młodzi Przyjaciele Wolontariusze zapamiętają Hospicjum, jako miejsce dobra.

Treść rozszerzona

Zbliżają się Pola Nadziei…
W związku z tym zbieramy siły, rzesze wolontariuszy i tysiące żonkili. Wszystko to, by wspomóc Pacjentów Hospicjum.
W 2006 roku opracowany został plan współpracy ze szkołami. W ramach Pól Nadziei, najbardziej wiosennej z wiosennych akcji charytatywnych pragniemy, by:
- uczniowie wzięli udział w konkursie plastycznym „Wystrój świat na wiosnę” – konkurs na nieograniczone formą i techniką stroiki wielkanocne. Prace można dostarczać do 7 kwietnia na adres Fundacji Hospicyjnej ( dokładny regulamin znajduje się…)
- chcielibyśmy również, by w każdej szkole od 10 kwietnia do 10 maja odbyły się prelekcje, apele na temat Pól Nadziei, w których naturalnie pomożemy jako Fundacja Hospicyjna i Centrum Wolontariatu udostępniając niezbędne materiały oraz proponując spotkania z młodzieżą
- kolejnym pomysłem są latawce, które przygotowane przez Uczniów wzniosłą się w powietrze i obwieszczą Gdańszczanom o rozpoczęciu się Pół Nadziei ( pokaz latawców odbędzie się na plaży w Gdańsku)
- oczywiście głównym, najważniejszym dniem będzie 23 kwietnia, kiedy to zażółci się świat i na ulice wyjdą setki, tysiące Wolontariuszy z żonkilami, kwiatami nadziei. Dzień ten będzie sprawdzianem dla naszych serc, ale i nóg. Dlatego potrzebujemy właśnie Waszej pomocy!
Mamy nadzieję, iż przez zabawę połączoną z edukacją dotrzemy do jak największej liczby osób, a młodzi Przyjaciele Wolontariusze zapamiętają Hospicjum, jako miejsce dobra.

Finał Pól Nadziei odbywa się wiosną, kiedy to żółte kwiaty, rozświetlają często jeszcze pochmurne kwietniowe dni - niestety kwiecień – plecień, lubi przeplatać.
Ale, ale! Pola Nadziei to nie tylko wiosna. Trwają one na dobrą sprawę od momentu, gdy cebulka żonkila trafi do ziemi, czyli od złotej polskiej jesieni. Wtedy to wolontariusze, uczniowie i przyjaciele Hospicjum sadzą żonkile.
Żonkil skrywa swe radosne oblicze przez kilka miesięcy, by dać kwiat, który później trafi do rąk tych, którzy chcą nam pomóc i z nami pomagać.
Kwiat, tak ulotny, tak kruchy, jak nasze życie, zarazem piękny i dostojny, wręczany jest przez naszych wolontariuszy na ulicach całego powiatu gdańskiego. Od świtu do nocy w żółtych koszulkach z żółtymi naręczami żonkilki pod kościołami, na uliczkach Starówki kroczą dzielnie Wolontariusze. Bez nich nie udałyby się Pola Nadziei, bez nich jakakolwiek działalność charytatywna byłaby niemożliwa.
Pola Nadziei to jednak nie tylko wręczanie żonkili, ale i mówienie o Hospicjum, o Pacjentach. Odbiorcami nie są wyłącznie dorośli, ale też dzieci i młodzież. W szkołach dzięki współpracy z koordynatorami przeprowadzane są apele, prelekcje, by od najmłodszych lat świadomość Polaków była na wysokim poziomie, byśmy nie bali się słów hospicjum, śmierć, choroba nowotworowa, człowiek śmiertelnie chory – to nieodłączna część naszej egzystencji.
Boimy się słowa hospicjum, bo nie wiemy, co tak naprawdę kryje się pod tym wyrażeniem, a Hospicjum to nie tylko ból i śmierć, to również życie, dom, miłość i nadzieja.

Dlatego też, 23 kwietnia zażółci się na Pomorzu. Ponad tysiąc wolontariuszy wyjdzie na ulice, by podzielić się nadzieją z innymi.
Zapraszamy do akcji!
Pracownicy i Wolontariusze Fundacji Hospicyjnej